Nasza przyszła praca

nasza_przyszla_praca

Każdy wstrząs gospodarczy znajduje swe odzwierciedlenie w tym, jak pracujemy. Każdy kryzys sprawia, że nie ma powrotu do tego, co było. Tak też jest z rzeczywistością doby pandemii - bo to też istotna terapia szokowa dla gospodarki. Pewnie większość z nas w 2021 roku myślała nad tym, jak będzie wyglądała nasza praca. Jaki wpływ na życie gospodarcze będzie miała pandemia? Jak odnajdziemy się w tej nowej, chaotycznej rzeczywistości?

 

Wszystkie zmiany skłaniają do refleksji nad tym, co było, dają również nadzieję na to, że  w przyszłości może być lepiej.  Gdy oswoimy strach, gdy odnajdziemy się w nowej, niepewnej rzeczywistości, gdy wyjdziemy z własnej strefy komfortu, być może dostrzeżmy, że to,  co przed nami, wcale nie musi być gorsze. Oczywiście nie wgłębiam się tutaj w naturę rynku i kapitalizmu, bo nie ma na to miejsca. To temat na odrębną refleksję. W tym miejscu jedynie chciałem poszukać jakiegoś pozytywu, który wynika z obecnej sytuacji na rynku pracy - rynku doby pandemii. Pewnie tych pozytywów jest więcej. Pewnie dla jednego z nas coś,  co pozytywne, dla kogoś innego, jest zmianą niepożądaną.

 

Moim zdaniem, jedną z wartości, która wypływa z obecnej sytuacji na rynku pracy jest jej bardziej humanitarny charakter.

Pandemia bez dwóch zdań zachwiała relacją pomiędzy życiem prywatnym a pracą. Rzecz jasna nie dotyczy to wszystkich zawodów. W tym miejscu oczywiście widzę oczami wyobraźni wielu menadżerów, którzy pomstują na taki stan rzeczy (bo przecież w pracy człowiek skupiał się na robocie, a w domu… wiadomo). Ale to fakt - wielu z nas zostało zmuszonych do tego, by łączyć pracę z życiem prywatnym. Pewna dychotomia - praca vs dom - uległa zatarciu. I co? Wielu z nas dało radę. Połączyło te dwie kwestie, bo często nie mieliśmy innego wyjścia. I może dobrze się stało, że pękła iluzja tego podziału.   

 

Na komunikatorach podczas konferencji zaczęli pojawiać się  nasi najbliżsi z palącymi problemami, które nie mogą zaczekać. No bo jak wytłumaczysz małemu dziecku, że konferencja z dyrektorem międzynarodowej firmy odpowiedzialnym za region EMEA jest ważniejsza, od nurtującego pytania,  kim była Św. Faustyna? Po klawiaturach zaczęły biegać koty, a kurier co chwilę wyrywał nas z pracowniczego błogostanu. Jakoś swojsko się zrobiło. Poznaliśmy się z wieloma Klientami bliżej. Okazało się, że wcale nie jest tak źle.  W wielu przypadkach jakość pracy nie ucierpiała, a wskaźniki podskoczyły. Oczywiście znajdą się i tacy, którzy w domu zapomnieli o tym, że pracują.

 

Oczekiwania Kandydatów, to taki „barometr” tego, co się dzieje na rynku pracy. Wielu z nas, poszukujących pracy, przestało pytać o benefity. Kluczowa stała się kwestia pracy hybrydowej czy zdalnej. Na naszych oczach dzieje się kolejna rewolucja. Zmienia się nasze podejście do pracy, co każdy pracodawca musi uwzględniać.

 

I paradoks,  czas kryzysu z reguły sprawia, że ludzie stają się bardziej zachowawczy, jeżeli chodzi o ruchy na rynku pracy. A tutaj proszę - rok 2021, w którym zatarła się granica między  pracą,  a życiem prywatnym, przynosi rekord złożonych wypowiedzeń. Być może pandemia ośmieliła nas do tego, by zbliżyć się do mitycznego work-life balance? Praca w domu. Brak dojazdów do biura, czy fabryki (w której i tak często siedzimy więcej niż 8 godzin) - to zaoszczędzony czas. Benefit, z którego trudno dzisiaj zrezygnować. Więc jeżeli można to pogodzić, to czemu nie? Jeżeli pracownik może pracować efektywnie, będąc przy tym szczęśliwszym, to może warto? Bo ponoć, jak pracownik szczęśliwszy, to bardziej efektywny… A czasu kupić się nie da.

 

Pamiętajmy jednak o jednym - jesteśmy ludźmi. Istotami wrażliwymi. Nie zamykajmy się w domach na pięć dni w tygodniu. Wpadajmy do biura do pracy. Praca z Kolegami/Koleżankami jest ważna. Łatwo bowiem z pojawiającego się benefitu zrobić armię Pracowników wypalonych cyfrowo (psycholodzy i terapeuci i tak będą mieć pełne ręce roboty, o czym dobry dyrektor HR powinien już wiedzieć).

 

Zadbajmy o proporcję. Każda zmiana może przybrać bowiem trojaką postać: zmianę postępową, stagnację, albo regres. To od nas zależy, jakie wnioski wyciągniemy z tej lekcji…

 

AUTOR:

Michał Ziora - Recruitment Team Leader / Recruitment Business Partner (Arche Consulting)

 STOPKA_ARTYKULY

Logotypy FE RP Śląskie UE
do góry